środa, 23 marca 2011
Czas na wybór materiałów :) PŁYTKI
Czas ten okazał się czasem przyjemnym, jedynym mankamentem był zbyt duży wybór materiałów, a ponieważ moje doswiadczenie w urządzaniu mieszkania od a do z było znikome,postanowiłam więc wspomóc się znajomym architektem.Niestety nie było mnie stać na pełen zakres usług, dlatego w jego gestii pozostawiłam projekt kuchni oraz łazienki, oraz pomoc przy doborze płytek łazienkowych. Podłogi w pokojach i przedpokoju, oraz kolorystykę i materiały do kuchni dobierałam sama. Zanim jednak zdecydowałam się na kupno materiałów, sporo czasu upłynęło mi na notowaniu,obliczaniu, tudzież refleksjach, bądź na usilnej próbie wizualizacji choćby kawałka mojego mieszkania z preferowanymi materiałami. Najsmieszniejsze było to, że w krakowskim Maxflizie chyba wszyscy mnie już znali, tak często tam bywałam :)
Płytki do korytarza i ewentualnie na scianę kuchenną, które mi się podobały:
gres polerowany, bardzo jasny, wydaje mi się ciężki do utrzymania
zdjęcie z portalu www.cokupic.pl
ciekawa, intrygująca
zdjęcie z portalu www.okazje.info.pl
oraz zwyciężca: brąz nakrapiany srebrem
zdjęcie z portalu www.okazje.info.pl
Płytki do łazienki:
Ciekawa faktura płytki
zdjęcie z portalu www.okazje.info.pl
Te które wybrałam venus planetario-perłowe i brązowe
zdjęcia z portalu www.euroceramika.pl
Aby rozweselić i złamać nieco brązy i perły w łazience trzeba było wybrać jeszcze mozaikę. Chciałam cos w kolorze wina lub krwistej czerwieni, ale niestety nie było łatwo znaleźć odpowiadającego koloru, a jak już cos się pojawiło, to ceny nie pozwalały na taki wybór.
zdjęcie z portalu www.eurolazienki.pl
A wybrałam
zdjęcie z portalu www.max-fliz.com.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz